Swoją przygodę z masażem zaczęłam z pobudek bardzo egoistycznych, a mianowicie wiedząc, że w szkole masażu nie tylko się masuje, ale jest się również masowanym, wybrałam sobie tą „ścieżkę kariery” jako stały dostęp do relaksu.
Po pewnym czasie okazało się jednak, że nie tylko potrafię perfekcyjnie leżeć na stole do masażu, ale również wykonać masaż uzyskując przy tym zadowalające efekty.
I tak oto zdobywając doświadczenie i potwierdzenie swoich umiejętności postanowiłam otworzyć swój gabinet masażu, do którego serdecznie Cię zapraszam.
W dniu dzisiejszym poza medycznym tytułem masażysty posiadam również dyplom neuroterapeuty, a także jestem nauczycielem w policealnej szkole, gdzie przygotowuję przyszłych techników masażystów do zawodu.